Od piątku policja poszukuje sprawców napadu na fińskiego hokeistę Jaakko Turtiainena. Jednym z podejrzanych jest wiceprezes piłkarskiego GKS-u Paweł Duszyński. Prezes klubu apeluje do czasu wyjaśnienia sprawy o „powstrzymanie się od pochopnych komentarzy oraz ferowania wyroków”.
Jeden z podejrzanych o pobicie – 15-letni pseudokibic – został zatrzymany już w sobotę. Drugi jest na razie poszukiwany, a policja apeluje o wszelkie informacje nt. miejsca jego pobytu. Tą drugą osobą 29-letni Paweł Duszyński, znana w Jastrzębiu osoba, wiceprezes piłkarskiego GKS-u Jastrzębie.
Tymczasem prezes klubu Dariusz Stanaszek oświadcza, że „klub stanowczo potępia wszelkiego rodzaju ataki agresji wobec kogokolwiek, w tym w szczególności wobec sportowców”.
– Jednocześnie wyrażam głębokie ubolewanie, że, jak informują media, jednym z czynnych uczestników zdarzenia miał rzekomo być członek zarządu spółki. Jedną z naczelnych zasad porządku prawnego jest prawo do obrony, a informacje medialne częstokroć nie odzwierciedlają rzeczywistego przebiegu zdarzeń. W konsekwencji do czasu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia oraz otrzymania oficjalnego stanowiska członka zarządu klub powstrzymuje się od publicznego komentowania tej sprawy – pisze Dariusz Stanaszek.
Prezes „deklaruje pomoc zarówno klubowi GKS Katowice, jak i Panu Jaakko Turtiainenowi, a także klubowi JKH GKS Jastrzębie” i zapewnia, że „klub będzie współpracować z organami ścigania w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności tej sprawy”.
– Do czasu wyjaśnienia okoliczności przedmiotowego zdarzenia zwracam się z uprzejmą prośbą do wszystkich osób zainteresowanych tą sprawą, a w szczególności do osób, którym leży na sercu dobro klubu, o powstrzymanie się od pochopnych komentarzy oraz ferowania wyroków
– podsumowuje.
W weekend swoje oświadczenie opublikowali także kibice JKH. Oprócz wyrazów żalu i życzeń powrotu Jaakko do zdrowia zaznaczyli też, gdzie doszło do pobicia.
– Sytuacja wydarzyła się przed halą sportową oddaloną od lodowiska o kilkaset metrów. Zawodnik GKS-u Katowice Jaakko Turtiainen podczas rozgrzewki opuścił ochraniany teren lodowiska Jastor i udał się pod halę, gdzie został zaatakowany przez bandytów w kominiarkach, którzy wyskoczyli z samochodu. Naszym zdaniem to nie żadna prowokacja tylko zwykły przypadek. Fin nie miał pojęcia o animozjach między pseudo kibicami piłkarskimi obu miast. Przy hali bandyci zobaczyli mężczyznę w dresie, czy też w koszulce Katowic, biegającego po ulicy. Pomyśleli pewnie że to albo jakiś prowokator z Katowic, albo nieuważny kibic i fajnie będzie skroić mu koszulkę żeby się „wykazać”. W życiu nie pomyśleli, że to może być hokeista. Może nawet nie wiedzieli, że na lodowisku jest jakiś mecz
– tak przedstawiają swoją wersję wydarzeń.
Dla porządku wyjaśniają, że „nie można tu obwiniać, ani sztabu szkoleniowego Katowic, że nie powiedzieli mu o animozjach kibicowskich, ani naszych włodarzy, za to że nie pokazali, gdzie można się rozgrzewać”.
– Po prostu nikt nie wziął takiego scenariusza pod uwagę. Tak jest zazwyczaj w naszym kraju, że dopiero jak coś się wydarzy, ludzie zaczynają się zastanawiać
– podsumowują.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Parking przy Towarowej już otwarty. Jest miejsc na ponad 100 samochodów
22032Michał Urgoł już oficjalnie prezydentem. Emocje przy wyborze przewodniczącego Rady Miasta
8883KWK Borynia: śmiertelny wypadek, nie żyje 42-letni górnik
6122Wyłączenia prądu w Jastrzębiu. Sprawdźcie harmonogram
4838Inwestorzy z RPA w Jastrzębiu. Skupiają się na nowoczesnym przemyśle
4151[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+73 / -34Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+39 / -5Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29[AKTUALIZACJA] Akcja służb na Katowickiej. Mężczyzna chce skoczyć z dachu bloku
+30 / -13[AKTUALIZACJA] Akcja służb na Katowickiej: mężczyznę udało się ściągnąć i zatrzymać
+15 / -1Wszczynał awantury, groził partnerce śmiercią. Domowy oprawca już w tymczasowym areszcie
1Rowery nadal poszukiwane. Ktoś je ukradł
1Greckie truskawki zalały polski rynek. Jak jest na Śląsku i ile kosztują?
1Rewolucja w języku polskim? Rada Języka Polskiego zmieniła zasady ortografii. To warto wiedzieć!
0IMGW ostrzega przed wiatrem i burzami. Sobota będzie niespokojna
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~xXXx 2019-10-07
11:04:36
Członek zarządu spółki który ukrywa się przed policją? Poważna ta spółka jeśli zatrudnia takie osoby:)
~Ania Bezoka 2019-10-07
15:03:04
To dziwne że jeszcze nie przyszedł z adwokatem. To zwykły bandyta który powinien iść do więzienia. Skoro prezes go broni może sam dał zlecenie na koszulkę ?
~ravenfive 2019-10-07
17:54:04
Nie ważne czy przypadek czy nie. To czysta patologia żeby za koszulkę kogoś pobić. Nie to żadne tradycje czy zasady to czysta P A T O L O G I A